sobota, 30 maja 2015

Urodzona Alfa- Prolog

Spojrzałam, na swoje ręce. Trzęsły się z bólu, który sobie zadałam. Cienkie, czerwone linie biegnące po moich nadgarstkach, świadczyły o tym, ze znów zrobiłam coś złego. Podniosłam z umywali żyletkę by znów, przejechać nią po miękkiej skórze, swoich rak. Zawahałam się, jednak tylko na chwile, bo przed oczyma zobaczyłam, to za co się raniłam, ten okropny moment gdy straciłam kontrole...gdy na prawdę chciałam zabić Key, gdy już nawet trzymałam w rekach jej szyje.Niby należało jej się, ale i tak nie powinnam tak reagować. Najważniejsza jest dyplomacja. Poczułam na swoim ramieniu znajome mi złudzenie dotyku. Odwróciłam się do tyłu i zobaczyłam lekki zarys chłopaka.Wiedziałam, że się do mnie uśmiecha.
-Odłóż to, księżniczko, błagam, już wystarczy-spojrzałam na żyletkę, po raz ostatni przejechałam nią, robiąc długa, głęboką szramę. To będzie, za to, że jestem słaba. Reka, lekko odmawiała mi posłuszeństwa jednak po chwili, położyłam małe ostrze na umywalce. Chłopak, przeszedł przed mnie, po czym chwycił w swoje dłonie moja twarz. Jak ja nienawidzę, tego, że tak niewyraźnie go widzę.
-Nie jesteś słaba, nie jesteś zła, błagam zapamiętaj to-"starł" mi, delikatnie z policzka łzy, które nie wiadomo kiedy pojawiły się tam, jednak jak zwykle, jego dotyk nie zdziałał nic na świat zewnętrzny. Spróbowałam się uśmiechnąć, aby pokazać mu, że wszystko już w porządku, jednak coś mi nie wyszło, bo nadal biła od niego wszech ogarniająca troska.
-Chce spać- szepnęłam, czułam, że nie mam siły, aby powiedzieć coś głośniej i nie chciałam, żeby matka usłyszała, że znów gadam sama ze sobą.
-Najpierw, opatrz ręce- rozkazał mi miękkim głosem, a potem zniknął. Po mimo tego, ze przestałam widzieć jego zarys, wiedziałam że na mnie patrzy. Wyciągnęłam z szafki, swój zestaw do pierwszej pomocy i powoli zaczęłam doprowadzać dłonie do porządku.Gdy były za bandażowane, ruszyłam do swojego pokoju. Jak zwykle powitał mnie swoimi okropnymi różowymi ścianami. Muszę w końcu zrobić ten projekt...pomyśle o tym jutro, dziś jestem nazbyt zmęczona. Ruszyłam do łóżka, gdy ułożyłam się na nim wygodnie, poczułam na sobie rękę. Uśmiechnęłam się. Wiedziałam, ze to moja dajmon, bo przecież on, zawsze spał ze mną po cięciu. Widział, że gdyby nie to, wracała bym tam dokończyć swoje dzieło. Zaczął mnie głaskać po głowie.
-Spij już księżniczko i pamiętaj nie jesteś słaba-cmoknął mnie w policzek, cały czas nie przestawał gładzić moich włosów.
-Dobranoc, Airo-ziewnęłam. Nie chciało mi się już z nim kłócić, więc udałam, że nie słyszałam, jego wcześniejszej wypowiedzi. Moje powieki zaczęły być ciężkie. Chłopak przerwał, swoją czynność. Na początku myślałam, że przez to, mój umysł, jest już za słaby, by go nakładać, jednak nie miałam racji...
-Jutro zapomnisz, więc powiem ci to teraz, kocham cię- wtedy na prawdę zniknął, otworzyłam oczy, totalnie rozbudzona. Usłyszałam w głowie, jego, ciche przekleństwo.On nigdy nie klnie, wiedziałam ze się bał. Sama tez zaczęłam czuć się przygnębiona, mój umysł oblała fala wątpliwych uczyć co do niego.Wiedziałam, że tej nocy już nie zasnę…

1 komentarz:

  1. Find Out the Facts About Casino Games
    Casino Games. Casino games are, of course, casino games, all about 대구광역 출장마사지 the player's gambling history 제주 출장마사지 and the 순천 출장마사지 casino 영천 출장안마 games of the casino itself. 구미 출장안마 The Oct 13, 2018 · Uploaded by Casino

    OdpowiedzUsuń